W ankiecie, przeprowadzonej przez organizację Lifewise, 82% przepytanych mieszkańców Auckland powiedziało, że chętnie poznałoby swoich sąsiadów lepiej.
Organizacja działa między innymi na rzecz wzmacniania więzi sądziedzkich. Wspólne inicjatywy sąsiadów w NZ to między innymi:
- carpooling (wspólne podróże do pracy;
- spacery z psami;
- uliczne BBQ;
- dzielona opieka nad dziećmi;
- opieka nad domem w trakcie nieobecności.
To tylko kilka rzeczy, jakie mogą mieć miejsce, gdy ludzie poświęcą trochę czasu, aby się lepiej poznać! Myślę, że tego właśnie brakuje teraz w Polsce! Pomoc sąsiedzka nie była czymś niespotykanym w okresie PRL-u. Jestem zbyt młoda, by pamiętać te czasy, ale bardzo dużo dowiedziałam się z książki Nasz mały PRL Izabeli Meyzy i Witolda Szabłowskiego. Autorzy, na pół roku, zamieniają wygodne kapitalistyczne życie na pełen absurdów czas PRL-u. Chociaż wcale nie jest to łatwe, w czasie dobrobytu, gdy wszystkiego jest pod dostatkiem odtworzyć tamte realia życia. Książka zabawna, wciągająca, pokazująca również plusy PRl-u. Na stronach odnajdziemy między innymi: bloki z wielkiej płyty, fiata 126 p, kartki, kolejki po meble, mięso itd. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz